piątek

Jeśli tu trafiłeś to musisz to przeczytać

Udało się !!! Zysk mówi sam za siebie ;) Teraz kilka słów o tym jak to działa.
Dlaczego mecze są ustawiane?

3 za 3 - zespoły godzą się na podział punktów, tak aby sobie nawzajem nie zaszkodzić. Zazwyczaj wygrywa gospodarz, aby zadowolić kibiców. Jeśli drużyny są w dobrych stosunkach, mogą się również umówić, że punkty otrzyma drużyna, która ich bardziej potrzebuje lub na ich podział w spotkaniu

Spadki - Jest to znaczący spadek kursów na dany rezultat spotkania. Spadki najczęściej mają początek na rynkach azjatyckich. Dzieje się tak, gdyż w Azji są znacznie wyższe limity niż w Europie. Dlatego gdy ktoś grubiej pogra kursy są obniżane. A grubo nie gra się bez powodu...
Potem kursy zwykle spadają na betfair i innych platformach zakładów oraz u europejskich bukmacherów. Bukmacherzy którzy "przysypiają" są zwykle stratni odstając od rynku. Spadki kursów można wykorzystać zakładając się na nie i sprzedając potem na betfair lub zostawić sobie po prostu jako valuebet. Gdy BetRadar zauważy pierwsze surebety lub duże spadki kursów, wysyłana jest o tym informacja do zapisanych bukmacherów. Mogą oni wtedy skorygować kursy lub ściągnąć zdarzenie z oferty.

Kto ma dostęp do informacji o ustawkach?

Nie oszukujmy się. Fixy nie są podawane na forach dostępnych dla wszystkich. Nawet jeśli tak jest, to istnieje duże ryzyko, że zakład stanie się public betem, a na tym nikt nie skorzysta.

Tego typu informacje są przekazywane zwykle za pośrednictwem for zamkniętych. Warunki dostania się na takie forum zależą od prowadzących serwis. A  skąd ja mam takie informacje? Nie mam ich za darmo, oczywiste jest, że znam ludzi którzy mają te informacje, ale za podzielenie się tymi informacjami chcą pieniędzy. Często zdarza się tak, że życzą sobie połowę z wygranej sumy, a to dużo, znam też takiego, który zdradza mi tą "tajemnice" za przysłowiową "flache". Dlatego w zamian za wskazówki, będę wymagał od was zapłaty. Aby opłacić tych chciwców.  Ale nie jest to duża kwota !!! Jest to 100 zł, 60% trzeba wpłacić przed meczem, a 40% po spotkaniu. Jeśli wydarzenie nie zostanie trafione, zwracam wpłacone mi wcześniej pieniądze!!!

Możesz zapytać. "Jaką będę miał gwarancję, że oddasz mi pieniądze w razie nietrafionego meczu?"
Takiej gwarancji dać Ci nie mogę, ale właśnie dlatego wpłatę podzieliłem na 2 części 60% przed meczem i 40 % po meczu. Dowodem mogą być też kupony, które będę umieszczał z czasem na tym portalu!!!
 A teraz ja zadam Ci pytanie. 
Jaką gwarancję będę miał ja, że wpłacisz 40 % kwoty (40złotych) po meczu?
 - ...

Gram już od ponad 2 lat, zaczynałem od tego, że pożyczyłem 100 złotych od kolegi i szybko wygrałem 200 złotych, później 600, a teraz wygrywam 20000 (oczywiście gram za duże stawki, czego dowodem będą kupony)!

Nic nie ryzykujesz, a możesz wiele zyskać, JA NA TOBIE NIC NIE ZYSKUJE, PIENIĄDZE OD CIEBIE IDĄ NA OPŁACENIE INFORMATORÓW często jeszcze będę musiał sam dokładać ;|

W RAZIE ZAINTERESOWANIA, LUB JAKICHKOLWIEK PYTAŃ PROSZĘ O PISANIE NA MEJLA nowackimecze@gmail.com 
udzielę wszelkich porad i wskazówek. 

8 komentarzy:

  1. Anonimowy2:37 PM

    No jak sobie teraz pomyśle, że kiedyś się zastanawiałem i nie mogłem się zdecydować to aż mi się wesoło robi. Dawaj już następny typ, zmieniłeś moje życie człowieku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy fix był na prawdę emocjonujący, szczególnie bo zagrałem za całą wypłatę. I pierwsze fixy były tanie, szkoda, że teraz już tak nie jest, ale za pewne informację trzeba płacić, choć i tak jest o połowę taniej niż na zagranicznych serwisach. Wszystko się zwraca x100.

    OdpowiedzUsuń
  3. Były tanie, ale taka była umowa pierwsze są tanie, a później cena rośnie. Gdybym na starcie zażądał 600 zł to byś się zdecydował napisać do mnie? A na dodatek ceny u informatorów też rosną.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rosną jak wszystko w dobie kryzysu ;-)
    Jak dobrze, że my tego kryzysu w ogóle nie odczuwamy, jak dla mnie to cena bezołowiowej 98 mogłaby już przekroczyć 8 zł. A co tam, nogami nie jeżdzimy, a stać nas.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy7:10 AM

    No gdybyś nie trafił na Pana Cichockiego to jestem pewien że nie było by Ci tak wszystko jedno i nie żył bys na takiej stopie, a przede wszystkim nie gadałbyś takich głupot, bo w tym kraju są jeszcze ludzie którzy normalnie pracują i zarabiaja te 1500 złotych i im robi wielką różnice paliwo za 5 czy 8 złotych.
    Ale widze że Pan Bartek robi nowy nabór, tak że i Ci co zarabiaja 1500 mają szanse na dochody jak my, a jak już dojdą do 10tys/mies. to mogą nawet helikopterem latać.
    Pozdrawiam i życze odważnych decyzji.
    Naruszkiewicz

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy7:55 AM

    "No gdybyś nie trafił na Pana Cichockiego"
    edit:
    Cichocki nie mogł trafić na Cichockiego ;p
    Pomyliło mi się, miał byc Pan Nowacki ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak to jest możliwe, że jedna chwila może wszystko zmienić, kilka kliknięć i już jest się szczęśliwszym, bogatszym. Oby to się nigdy nie skończyło.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oby oby już się szykuję nastepny skok na buka. To uzależnia bardziej niż moje GT.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.